Wracajcie – Maja Sowińska

Nie dogasisz knotka, który tli się ledwo
Ale chrzcisz go ogniem
Nie dołamiesz trzciny nadłamanej
Ale mówisz: wracajcie, synowie ludzcy

Tysiąc lat u Ciebie jest jak jeden dzień,
Więc dziś nawracam się, dziś nawracam się

Nie dasz słyszeć swego krzyku,
Lecz mówisz, że dom Ojca jest domem modlitwy
Nie załamiesz się, nie zwątpisz
Ale pójdziesz tam, gdzie chwałę od Ojca dostąpisz

Tysiąc lat u Ciebie jest jak jeden dzień,
Więc dziś nawracam się, dziś nawracam się

Nie przestawaj modlić się we mnie
Nie przestawaj wołać o więcej
Zła jest pora, krótki czas
Przemień bezpowrotnie nas