Namaszczenie – Marcinek

1. Nie jak człowiek patrzy Bóg
I nie perłami odmierzył mi wartość
Gdy spojrzał zza skrzydeł cherubów
Ukochał to, co słabe jest, korzące się przed nimx2

Ref.: I jak namaścił Dawida na króla
Tak obficie rozlał tu swą obecność ,
To miejsce dziś pachnie olejkami Król wkracza do komnaty, chwała zstępuje

b.: Lecz nie w obłoku chwały
I nie w zapachu kadzidła
Lecz w sercach wiernych czcicieli
Niech zamieszka Twoja chwała
Niech nasze serca pachną
Tak samo jak Serce Jezusa
Niech nasze serca się żarzą
Jak węgle na Twoim ołtarzu